Co warto zobaczyć w woj. zachodniopomorskim? cz. 2

Niedaleko malowniczych plażowisk kryją się prawdziwe perełki turystyczne. Takie, które są mniej lub bardziej znane, lecz łączy je jedno – warto je odwiedzić. To tajemnicze i ciekawe miejsca, które z pewnością wywrą wrażenie na każdym podróżniku. Zapraszamy do zobaczenia miejsc, które warto odwiedzić w Zachodniopomorskim.

Kaplica Templariuszy w Chwarszczanach

To miejsce owiane nutka tajemnicy – tak jak sami Templariusze. Mieli własne banki, jako pierwsi stosowali antybiotyki, udzielali pożyczek królom. Tworzyli potężne państwo, które było niezależne i samodzielne. Z rozrzuconymi po świecie braćmi kontaktowali się przy pomocy strzeżonych szyfrów.

Najcenniejszym zabytkiem jest kościół z XIV wieku i jego charakterystyczne polichromie. Przedstawiają one dwa wizerunki świętego Krzysztofa oraz dwunastu apostołów. Między oknami możemy dostrzec święte męczenniczki. Malowidła ujrzały światło dzienne w połowie lat 90 XX. W Chwarszczanach od 4 lat trwają prace archeologiczne, dzięki którym kolejne ślady po Templariuszach z pewnością zostaną odsłonięte.

Fabryka w Policach

Jeżeli lubimy stare, opuszczone fabryki i ich ruiny jest to świetna atrakcja. Potężne pozostałości po zbombardowanej fabryce benzyny syntetycznej w Policach robią wrażenie. Zostały one zniszczone pod koniec II wojny niemieckiej, jednak na powierzchni 1500 ha zachowało się sporo elementów.

Niemal dwieście hektarów zajmują różne budowle, które znajdują się zarówno pod jak i nad ziemią. Do dzisiaj miejsce to robi na turystach ogromne wrażenie. Wszechobecne kanały, silosy, studnie oraz szkielety hal i innych budynków przypominają sceny rodem z filmów o końcu świata.

Fabryka W Policach nie jest dopuszczona do oficjalnego zwiedzenia, jednak jest wyznaczona ścieżka dydaktyczna na tym terenie.

Trzęsacz

Pozostałości kościoła w Trzęsaczu to doskonała opowieść o ingerencji morza w życie ludzi. Z pewnością nie ma drugiego takiego miejsca w Polsce, tym bardziej warto to zobaczyć. Świątynia w Trzęsaczu powstała w XV wieku i niegdyś stała w odległości prawie dwóch km od morza. W 1650 dobudowano drewnianą wieżę, która niestety została uszkodzona przez burze, a w 1818 roku została rozebrana po gwałtownym sztormie.

Wierni starali się ratować zabytek i umacniali konstrukcje i brzeg, jednak wszystko na nic. Morze systematycznie podmywało coraz to nowsze fragmenty budynku. Kilka lat temu przeprowadzono prace zabezpieczające ruiny, a także zbudowano pomost widokowy, z którego możemy zobaczyć piękną panoramę okolicy.