W najbliższym czasie zima będzie nadal utrzymywała swoje panowanie na terenie całego kraju. Należy jednak zauważyć, że nadchodząca niedziela może okazać się przyjemnym oddechem w środku zimowej szarugi, ponieważ spodziewane są słabsze opady oraz przejaśnienia w większości regionów Polski. Niemniej jednak, istotne jest podkreślenie konieczności zachowania ostrożności ze względu na potencjalną gołoledź. Dla osób, które nie są entuzjastami zimowych warunków, konieczne będzie wyposażenie się w dawkę cierpliwości. Przewiduje się, że poprawa pogody nadejdzie dopiero w połowie nadchodzącego tygodnia.
Niedzielna aura będzie zdecydowanie bardziej przyjazna dla mieszkańców różnych części kraju niż ta, która towarzyszyła nam w sobotę. Mimo to, osoby nieprzychylnie nastawione do zimowego klimatu będą musiały uzbroić się w dodatkową porcję cierpliwości. Chociaż większość regionów Polski zmagać się będzie z dużym zachmurzeniem, to po południu możemy spodziewać się znaczniejszych przejaśnień, zwłaszcza na terenie północno-zachodniej części kraju.
W skali kraju, miejscami odczuwalne będą opady śniegu, które jednak będą słabnąć i zanikać. Szczególnie intensywne opady przewiduje się na obszarze nadmorskim, gdzie dominować będzie deszcz ze śniegiem, w wyniku niewielkiej odwilży. Mimo to, nie można spodziewać się końca opadów śnieżnych – prognozuje się przyrost pokrywy śnieżnej na terenach podgórskich Śląska i Małopolski, który może oscylować wokół 7 cm. Na obszarze nadmorskim spodziewany jest przyrost pokrywy śnieżnej w granicach od 8 do 10 cm. Dodatkowo, na południowo-wschodnich obrzeżach kraju przewidywane są marznące opady, które mogą skutkować wystąpieniem gołoledzi.