Arkadiusz Mularczyk, były zastępca szefa resortu spraw zagranicznych, naciska na to, że Polska, mimo podpisania traktatu z 1990 roku, nie wycofała swoich roszczeń reparacyjnych od Niemiec za czas II wojny światowej. W tym samym czasie, potwierdzenie zachodniej granicy Polski zostało formalnie ustalone w omawianym dokumencie.
Argumentując przeciwko dezinformacji o charakterze proniemieckim, Mularczyk zdecydowanie podkreślił – wykorzystując do tego media społecznościowe – że Polska w żadnym razie nie zrzekła się prawa do reparacji w umowie znanym jako traktat „2+4” podpisanym w roku 1990.
Wskazując na tekst traktatu, poseł Prawa i Sprawiedliwości wyraził, że nie ma tam żadnej wzmianki o „rekompensacie” czy „reparacjach”.
Mularczyk dodał również, że traktat ten zawiera coś, co skutecznie ogranicza argumenty niemieckich rewizjonistów. Konkretnie chodzi tu o formalne potwierdzenie zachodniej granicy Polski. Były lider polskiego resortu spraw zagranicznych zakończył swoją wypowiedź tą mocną konkluzją.