W samym sercu Koszalina, w zabytkowej kamienicy usytuowanej przy malowniczej ulicy Dzieci Wrzesińskich, świąteczny spokój został brutalnie przerwany. W pierwszym dniu świąt Bożego Narodzenia, około godziny 23., atmosfera pełna pokoju i radości uległa drastycznej zmianie. Doszło tam do dramatycznego zdarzenia, w wyniku którego 18-letni mężczyzna zaatakował nożem swojego 45-letniego sąsiada.
Znajdujący się w tamtym czasie w budynku mieszkańcy byli świadkami przerażającej sceny. Co zaczęło się jako zwyczajna kłótnia, szybko przerodziło się w koszmar, a potem tragedię. Młody mężczyzna, uczestnik sporu, nieoczekiwanie wyciągnął nóż i kilkakrotnie dźgnął swojego starszego sąsiada. Ofiara ataku nożem została natychmiast przewieziona do szpitala.
Policjanci, przybyli na miejsce zaraz po zgłoszeniu, zastali już pustą kamienicę. Sprawca przestępstwa, w zamieszaniu po ataku, wyskoczył przez okno budynku. Niestety, ten desperacki akt miał dla niego tragiczne konsekwencje – mężczyzna złamał nogi w wyniku skoku, co wymagało natychmiastowego transportu do szpitala.
Aktualnie, organy ścigania intensywnie pracują nad ustaleniem szczegółów tego zdarzenia. Według wstępnych informacji, obaj uczestnicy dramatycznej sytuacji byli pod wpływem alkoholu – badania wykazały u nich obecność do 1 promila alkoholu we krwi. Na szczęście, zarówno ofiara ataku nożem, jak i sprawca, są teraz poza bezpośrednim zagrożeniem życia.